Spotkanie autorskie z Katarzyną Kuśmierczyk
Kim jest szeptucha? Czy szeptucha to współczesna wersja czarownicy, a może tylko uzdrowicielka? Jakie były wiedźmy? Czym jest jajowanie, świecowanie? Co to jest kołtun, zamowa? Czy zamowy zawarte w książce mają moc? Na te i inne pytania odpowiadała autorka Katarzyna Kuśmierczyk podczas niecodziennego, pełnego magii spotkania autorskiego, które odbyło się w Centrum Edukacji Nauczycieli w Suwałkach w dniu 6 czerwca, podczas wydarzenia GRAJDZIONEK, czyli dzień pełen tajemnic.
Autorka snuła opowieść o fascynacji Suwalszczyzną, o wyjątkowej więzi ze swoim siedliskiem, bo tu odnajduje siłę i coś, co pozwala jej realizować się życiowo. To jedyne miejsce, gdzie może pisać. Wyznała też, że nie pisze konspektów i fabuły swoich książek, nie planuje tego, co i jak ma się wydarzyć, swoje książki pisze tak, jak opowiada je czytelnikom. A robi to naprawdę z niezwykłą lekkością, ciekawie i emocjonująco!
Podczas spotkania pisarka opowiadała o cyklu powieściowym „Suwalskie opowieści”, o kontynuacji Sukni z wilgotnej mgły i Mroku pod powiekami, która ukaże się już jesienią br. Ale przede wszystkim promowała swoją najnowszą powieść Ta, która wie.. , do napisania której zainspirowały ją wydarzenia sprzed ponad dwustu lat. Katarzyna Kuśmierczyk opowiadała też o tym, jak sumiennie przygotowuje się do pisania swoich powieści. Zanim napisała Mrok pod powiekami swoją wiedzę zgłębiała w literaturze wydanej na przełomie XIX i XX wieku, a nawet uczestniczyła w warsztatach prowadzonych przez prawdziwą szeptuchę znad Bugu. Pisząc Tą, która wie… chciała napisać książkę „z kośćmi”, czyli taką, z której będzie się wylewała wiedza i z życia zaczerpnięte historie. Nie brakuje w niej elementów obrzędowości ludowej (modlitw, rytuałów), a zamowy pochodzą z książek, do których uparcie i konsekwentnie udało się jej dotrzeć. Autorka podkreśliła, że wszystko w jej książce jest prawdziwe.
Jeszcze raz dziękujemy Pani Katarzynie za spotkanie. Podbiła nasze czytelnicze serca!
