„W tym szaleństwie jest metoda” – o sukcesie spotkania w Goleniowie 1-2 kwietnia 2022

„W tym szaleństwie jest metoda” – o sukcesie spotkania w Goleniowie 1-2 kwietnia 2022

Pod takim Szekspirowskim hasłem odbyło się w dniach 1-2 kwietnia edukacyjne spotkanie w Goleniowie. Niektórzy nawet nazwali Goleniów – edukacyjną stolicą Polski, ponieważ w tych dniach zjechało się do tego miasta w pobliżu Szczecina ponad 50 gości, których śmiało można nazwać eduzmieniaczami. Byli to zarówno przedstawiciele świata akademickiego: profesor Ryszard Łukaszewicz, twórca Wrocławskiej Szkoły Przyszłości, profesor UKW w Bydgoszczy Roman Leppert, prowadzący Akademickie Zacisze, profesor Mirosława Nowak-Dziemianowicz, dr Tomasz Szwed, jak i  przedstawiciele Planu Daltońskiego Anna i Robert Sowińscy, psycholog i neurmetodyk Małgorzata Taraszkiewicz, liderki edukacyjnej zmiany i Wiosny Edukacji Ewa Radanowicz i Oktawia Gorzeńska, przedstawiciele grupy Superbelfrów RP: Dawid Łasiński, Krzysztof Chojecki, Joanna Gadomska. Zapis rozmowy Akademickiego zacisza, która odbyła się w wypełnionej sali Rampy Kultury Twierdzy Design dostępny jest na kanale YouTube https://www.youtube.com/watch?v=1zGvu3pqVes&t=388s

Przed Akademickim Zaciszem połączyła się jeszcze z uczestnikami wydarzenia doktor nauk pedagogicznych z Ukrainy, Olena Pedko, niosąc przesłanie do polskich nauczycieli. „Zatroszczmy się o przyszłość naszych dzieci!” – apelowała.

Po Akademickim zaciszu odbył się piknik edukacyjny dla uczniów prowadzony przez „nauczycieli z internetów” Pana Belfra i Pana Pistację oraz przedstawienie teatru Brama. Ciekawie, zabawnie i wzruszająco.

Z ust prowadzącego Akademickie zacisze prof. Lepperta padło ważne pytanie do edukatorów „Od kogo się uczymy?” Okazało się, że dla wielu zmiana myślenia o szkole zaczęła się we Wrocławskiej Szkole Przyszłości profesora Ryszarda Łukasiewicza. Przenieśliśmy się do niej za sprawą sobotniego wykładu ilustrowanego filmem „Czy człowiek ma trzecią rękę”, który jest relacją z warsztatów prowadzonych w 1993 r. przez profesora z grupą dzieci w Kaliszu metodą projektowania okazji edukacyjnych. Warto dziś do tego sposobu pracy powrócić.

Po inauguracyjnym wykładzie profesora Łukaszewicza rozpoczęły się warsztaty i prelekcje w 8 salach nazwanych tytułami dzieł Szekspira, którym towarzyszyły jeszcze inne spotkania i wydarzenia edukacyjne. Prelekcje prowadziło 30 ambasadorów Wiosny Edukacji, 15 przedstawicieli Superbelfrów RB. Poza nimi jeszcze między innymi Marta Młyńska, Łukasz Szeliga, Zuzanna Taraszkiewicz czy twórcy edukacyjnych pokojów zagadek – Ksenia Erdmann i Wojciech Wątor. Byli też młodzi prelegenci, przedstawiciele organizatorów. Wszystkie zajęcia w przyjaznych i miłych dla oka wnętrzach Szkoły Podstawowej nr 2 im. Henryka Sienkiewicza.

W klasie nazwanej „Wiele hałasu o nic” znaleźli się ambasadorzy Wiosny Edukacji, liderka Oktawia Gorzeńska na początek, a później Joanna Szymańska, wicedyrektor z ZSO nr 8, Microsoft Showcase School w Gdyni, Mirosław Barć, nauczyciel i wicedyrektor Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II w Radziszowie, Anita Plumińska-Mieloch, dyrektor Zespół Szkół im. Kryptologów Poznańskich w Luboniu.

W tym gronie występowałam również ja, opowiadając o ruchu Wiosny Edukacji i Podlaskich Wieczorynkach Edukacyjnych.

Zgodnie z jednym z cytatów z komedii „Wiele hałasu o nic”:

Najkorzystniej więc dla mądrego jest być trąbą własnej chwały, jak ja jestem mojej.

Tyle na wytłumaczenie pochwał danych własnej osobie, która,

mogę sam sobie dać to świadectwo,

na pochwały te zasługuje.

próbowałam opowiedzieć o działaniach  i sukcesach Wiosny Edukacji. A powołując się na słowa Ewy Radanowicz z książki „W szkole wcale nie chodzi o szkołę”: „sukcesem Wiosny Edukacji są również jej ambasadorzy. Ludzie, o których często polska edukacja wcześniej nie słyszała, a dzisiaj wielu z nich działa z dużym rozmachem, organizując konferencje, spotkania, warsztaty. Niosą zmianę jak na skrzydłach, zapraszając do działania kolejne i kolejne osoby.” Konferencja w Goleniowie była tego najlepszym dowodem.

Bardzo dziękuję organizatorkom tego szalonego wyzwania Ewie Radanowicz, Jeannete Słaby i Agacie Markowicz oraz władzom Goleniowa. Gratuluję odwagi i życzę powodzenia w realizacji kolejnych szalonych wydarzeń, bo w tym „szaleństwie jest metoda”. To powiedzenie z Szekspirowskiego „Hamleta” wszak rozumiane jest jako podejmowanie z pozoru nieprzemyślanych działań, mogących skutkować sukcesem. Konferencja w Goleniowie była niewątpliwie sukcesem, aktem odwagi w  łamaniu schematów i podejmowaniu wyzwań, a o jej skutkach jeszcze usłyszymy.

Oprac. Justyna Bober